sobota, 21 października 2017

Serce, róże...


......... znów pomęczę Was  postem w temacie monotematycznym. No, bo cóż zrobic jak mam słabośc do serc, serduszek.Wiele ich powstało i powstaje nadal. Dziś zaprezentuje kolejne: w czerwone róże.








Lilla

9 komentarzy:

  1. Takimi serduszkami (obejrzałam też wcześniejsze) możesz męczyć choćby codziennie! Małe arcydzieła.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Arcydzieła to za dużo powiedziane...jeszcze mi warsztatu brakuje ale cieszę się, że wpadłaś w me progi blogowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne serce, róże... wspaniała praca :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne serducho! A precyzja wykonania zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję:)Uczę się,to dopiero są podstawy haftu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie wykonane. Jestem pełna podziwu dla pomysłu i wykonania :-)

    OdpowiedzUsuń