sobota, 21 listopada 2015

Decoupage czyli jak powstało coś z niczego

Od bardzo dawna  posiadałam 2 drewniane skrzyneczki, aż zapomniałam, że je mam!

 Jak niedawno wpadły w me ręce to jednak szkoda było mi je wyrzucic.

Pomysłów na ich zdobienie miałam kilka, aż przypomniał mi się decoupage.Wykorzystywałam go dawno temu więc zdecydowałam powrócic do tej techniki.
Jednak nie chciałam zaopatrywac się w pożądane lakiery, papiery itd. ponieważ nie przewiduję masowej produkcji (miałam przecież tylko 2 małe pudełka).
.
 Do szybkiej metamorfozy wystarczyły mi zasoby które znalazłam w domu:
1.papier ścierny
2.olej do drewna w kolorze dąb
3.matowy lakier bezbarwny
4.wydruk z netu (wybrałam paryski)

Pudełeczka zastosowałam na drobne przybory krawieckie by był idealny porządeczek:)






Z końcowego efektu jestem zadowolona, bo lubię surowośc drewna i estetykę:)


Poniżej pudełka przed metamorfozą.


Pozdrawiam - Lilla

5 komentarzy:

  1. przed obróbką też były fajne,szczególnie to małe,ale po obróbce są mega:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko okazało się,że pudełka są bardzo praktyczne.
      Zdobią też fajnie.Miło mi za odwiedziny.Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Superowe pudełeczka zrobiłaś Lilu. Ja tej techniki jakoś nie umiem rozgryźć..........mam dwa pudełka i cały czas kombinuję, jak je ozdobić. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wandeczko ależ to jest proste.Lakierem smarujesz pędzelkiem powierzchnię przedmiotu i delikatnie nakładasz papier czy serwetkę z nadrukiem.Wygładzasz dokładnie by nie zostawic pęcherzyków powietrza.Gdy wyschnie nakładasz 5-6 warstw lakieru w odstępach po wyschnięciu każdej warstwy.Pozdrawiam:)
    Ps.swoje pudełka lakierowałam tylko nadruk.Polecam olej do drewna - jest wodoodporny.

    OdpowiedzUsuń
  4. JAKŻE DAWNO NIE PRACOWAŁAM W TEJ TECHNICE...PIĘKNIE PUDEŁECZKA. TALENCIARA Z CIEBIE LILLU!

    OdpowiedzUsuń