Kto zagląda w me blogowe progi ten zapewne doczytał, że jestem miłośniczką porcelany indisch blau.
Już wspominałam jak to pierwszy w moim domu pojawił się dzbanek za 2 zł. (przez przypadek).
Ów przypadek sprawił, że tak zaczęła się moja miłość do kobaltowych naczyń:)))
Wtajemniczyłam Was a teraz pora pokazać to co nowego przybyło do mojej kolekcji.....
- a także dzbanek nr 2
Kolekcja powolutku rośnie ... ale najbardziej ekscytujące to jest naczynie wypatrzeć, dotknąć a na koniec zakupić za niski budżet :))) Jak dotąd udaje mi się napotkać na "klamotach " owe stare naczynia.
Kolejny plus to także jak zyskuje przy tym moja kuchnia która coraz bardziej przypomina styl skandynawski:)))
Pozdrawiam zaglądających - Lilla