W ciągu ostatniego tygodnia pogoda bardzo szybko się zmienia.
Jednego dnia śnieg za dwa dni szadź a dziś świat skąpany jest w lodzie.
Nie mogłam się oprzec i "uwieczniłam " jak efektownie wygląda żywopłot oraz drzewa.
Za każdym razem ogród wygląda inaczej który mam pod samym oknem.
Na osłodę zimnych dni upiekłam drożdżowe bułeczki.Przepis szybki i łatwy.
Drożdżówki z serem odrywane
Ciasto:
20g drożdży świeżych
100 ml ciepłego mleka
|
|
|
3 łyżki cukru
100 g masła
4 żółtka
2,5 szklanki mąki pszennej tortowej | | | | | |
Nadzienie serowe:
50 dag sera białego nie musi byc zmielony
5 łyżek cukru
aromat waniliowy
2 żółtka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki masła o temperaturze pokojowej
Wymieszac wszystkie składniki na gładką masę.
Kruszonka:
50 g masła o temperaturze pokojowej
100g mąki pszennej
50g cukru pudru
Wszystkie składniki zagnieśc ręką wyrabiając grudki.
Do mleka kruszymy drożdże,wsypujemy 1 łyżkę cukru i 2 łyżki mąki, mieszamy i zostawiamy by podrosło.
Do ciasta dodajemy roztopione masło, żółtka,2 łyżki cukru i mąkę.Wyrabiamy ciasto drewnianą łyżką, potem ręką.Gdy już wyrobiliśmy elastyczne ciasto, przykrywamy i czekamy by wyrosło (30 minut).
Ciasto kroimy na równe części 16- 18 szt. i nakładamy serowe nadzienie.W torownicy lub w przekątnej blaszce wyłożonej papierem układamy uformowane bułeczki jedna obok drugiej. Bułeczki smarujemy przed pieczeniem roztrzepanym jajem i posypujemy kruszonką. Piec 30 min.w 170 stopniach.
Polecam. Znikają bardzo szybko.
Smacznego
Lilla