Post spóźniony ....co najmniej miesiąc ale co tam....
Majowe łąki tonęły w stokrotkach i w tedy wpadłam na pomysł stokrotkowego serduszka.
Użyłam jutę, białą i zieloną wstążkę by oddac prostotę w całej swej surowości tak jak Matka natura.
Pozdrawiam - Lilla
Przepiękny w swej prostocie! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Prostotę bardzo ale to bardzo lubię...
UsuńPrzepiękne to serducho i zdjęcia cudowne!! Nawet nie wiedziałam, że można wyszywać/haftować na jucie!
OdpowiedzUsuńAleż tak,na jucie można haftowac....Nie jest to moja pierwsza praca i już z całą pewnością jej nie zdradzę... naturalnośc to moje drugie imię.
UsuńStokrotkowe łąki wprost uwielbiam...
Bardzo stylowe, piękne serduszka.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Promyku :)
UsuńPiękne seducho i "okoliczności przyrody"!
OdpowiedzUsuńStokrotki w trawie to balsam dla oczu ...więc powstało serducho które przypomina mi wiosnę:)
UsuńPiekne serce
OdpowiedzUsuńDośc duże mi wyszło niż poprzednie jakie zrobiłam ale skromne stokrotki muszą byc w "dużej grupie":)))Pozdrawiam
UsuńPiękny haft, piękne serduszko i piękne tło dla niego:)
OdpowiedzUsuńTło wzięłam z natury i w naturze oddałam. Chyba mi się udało?
UsuńPozdrawiam:)))
Lillu-piękne serce! Naturalne, na jucie wygląda fantastycznie! Buziaki. Dumka
OdpowiedzUsuńDanusiu jak miło gościc Cię w moich progach:)))
UsuńJak wiesz mam słabośc do serc - lubię je haftowac w każdym wydaniu.
Pozdrawiam :)))
Cudowne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję...serc nigdy za wiele:)
OdpowiedzUsuń