Przepraszam, że aż tydzień czekaliście na część II. Swoją nieobecność szybko usprawiedliwiam - otóż wpadłam w wir wiosennych porządków ogrodowych i domowych. Jeszcze nie wszystko wykonałam i nie udekorowałam mieszkania w świątecznym klimacie a, że najbardziej lubię otaczać się prostymi i naturalnymi dekoracjami. więc jeszcze zdążę je wykonać.
A dziś jak w tytule kolejne archiwalne zdjęcia drucianego serca.
Materiały użyte to: gałązki modrzewia, wierzby mandżurskiej, migdałka,tamaryszku, noski z klonu, owoc jarzębiny i jesienne liście klonowe.
Serc wykonałam dużo dużo więcej.niż przedstawiłam w tych 2 postach.. ..były także z dzikiej róży, z rajskich jabłuszek, szyszek itd......
Kogo zachęciłam czy zainspirowałam życzę miłej zabawy ponieważ Natura jest Najlepszym Architektem :) ..
Piękne serca, na każda porę roku , balkonik jest tez uroczy , bardzo podoba mi sie ten zakątek i ten stoliczek , krzesełko ! sliczne.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł z sercami na każdą porę roku, cudowne są :)
OdpowiedzUsuń