Post będzie trochę tajemniczy, a wszystko to za sprawą przesympatycznej Małgorzaty.
A czemu tajemniczo? Bo potajemnie była moim obserwatorem bloga. Pewnego dnia ujawniła się chcąc podarowac mi książkę.I to książkę o hafcie wstążeczkowym której nie posiadałam:)
A czemu tajemniczo? Bo potajemnie była moim obserwatorem bloga. Pewnego dnia ujawniła się chcąc podarowac mi książkę.I to książkę o hafcie wstążeczkowym której nie posiadałam:)
Jeszcze raz dziękuję Ci Małgorzato za prezent i za miły spędzony czas:)))
Pozdrawiam wszystkich nowych obserwatorów :)))
Pozdrawiam wszystkich nowych obserwatorów :)))
śliczne:)
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńSerduszko śliczne, hafcik doskonały. Jesteś bardzo, bardzo zdolna Liluś:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Lillu!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCudne! Różyczki śliczna, a całość przepiękna!
OdpowiedzUsuńPięknie się odwdzięczyłaś! Serce urzekające, ślicznie wykonane :)
OdpowiedzUsuńto ja jestem właścicielką tego pięknego serca. Lilla jest PERFEKCJONISTKĄ , jeszcze raz piękne dzięki . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne różyczkowo-amarantowe serce:)))
OdpowiedzUsuń