środa, 29 marca 2017

Marzec w kwiatach



Marzec dobiega już końca a jednak mimo zimnej aury przyszła oczekiwana wiosna:)
Wiosna kalendarzowa a także w przyrodzie.
Mam dowody, przyniosłam ją do domu także dla Was.

Na grządce i w trawie.....tuż pod moim balkonem zakwitły fiołki w czterech kolorach.
Od białych, bladoniebieskich, niebieskich i w ciemnym fiolecie. Obecnie są w pełnym rozkwicie.
Urocze są prawda?  pachną cudnie:)






Lilla

czwartek, 9 marca 2017

Druga odsłona haftu - Róże


Zimny wiatr i deszcz mocno mi już doskwiera a przecież marcowe słońce robi co tylko może by jak najmocniej  przebic się  przez te chmury by obudzic roślinnośc.

 Przejdę do tytułu, do drugiej odsłony haftu.
Praca nad liścmi róż posuwa mi się, że tak powiem w ślimaczym tempie. Duża ilośc i zmniennośc kolorów  każdego listka plus kontury okazała się czasochłonna. Jak już zdjęłam liście z tamborka i rozpoczęłam płatki kwiatu zostałam powalona  przez katar łącznie z  łzawieniem oczu - czytaj: alergeny na pyłki drzew.

Ach, człowiek planuje a życie sobie. No nie przyśpieszę, nie da rady :(



jak już o wiosennej zieleni mowa wspomnę o uprawie parapetowej, szczypiorek rośnie mi dużo szybciej niż haft hi hi. Plusy uprawy - aromat i smak jest dużo lepszy niż ten kupowany z marketu o tej porze roku i zawsze jest pod ręką potrzebna ilośc.


Uprawa dziecinnie prosta - woda lub niewielka ilośc ziemi.
Lilla